2021 Banksy Genius or Vandal
Darek zapoczątkował pisanie o wydarzeniach kulturalnych tych bardziej kulturalnych i tych mniej to mi nie pozostaje nic innego jak kontynuować…
Kto to jest Banksy? Tak naprawdę nikt do końca nie wie. Pochodzi z Anglii i swoja karierę zaczynał od malowania graffiti. Przez to wpadał często w parapaty i z tego też powodu zrodziła się jego nienawiść do policji co często przedstawiane jest w jego twórczości.
“I need someone to protect me from all the measures they take in order to protect me”
Jest wiele spekulacji kim jest sam Banksy ale do końca jego tożsamość nie jest znana. W wywiadzie z 2003 roku określono go jako białego, 23 letniego mężczyznę. Banksy zaczął tworzyć w 1990 roku mając 14 lat. Został wyrzucony ze szkoły, a nawet miał styczność z więzieniem i odsiedział wyrok za jakieś drobne przestępstwa. Jedną z teorii było też posądzenie że jego fotograf i Banksy to ta sama osoba. Fotograf jednak zdementował skutecznie te plotki.
Banksy zaczął tworzyć w Bristolu. To tam się urodził i spędził swoją młodość. Około 2000 roku przeprowadził się do Londynu. Początkowo tworzył graffiti. Z czasem zrozumiał jednak, że stworzenie graffiti jest czasochłonne i naraża go na nakrycie. Tak więc przeszedł w technikę szablonową. W swojej pracowni przygotowywał szablony, które następnie wykorzystywal aby szybciej tworzyć murale.
Już po pierwszych minutach na wystawie można się przekonać, że nie lubi on konsumpcjonizm. W swoich pracach krytykuje on pęd do posiadania materialnych rzeczy. Śmieje się w twarz ludziom którzy kupują jego obrazy za grube pieniądze. Pewnie dlatego ostatnio była słynna akacja gdzie obraz po zakończeniu aukcji został zniszczony. Zniszczony został za pomocą zdalnego urządzenia ale idea wymyślona była przez samego artystę.
Polityka i monarchia są kolejnym tematem często przewijającym się w twórczości Banksy. Poprzez swoją twórczość komentował duże wydarzenia polityczne jak np. Brexit. Uważa on, że polityka manipuluje ludzką świadomość i jest tak samo szkodliwa jak agresja czy konsumpcjonizm.
“There is nothing more dangerous than someone who wants to make the world a better place”
Graffiti i inne rodzaje sztuki ulicznej, stały się symbolem protestu przeciwko władzy, zasadom itp. Banksy nie jest wyjątkiem. Jego prace są protestem przeciwko dogmatom i ograniczeniom wprowadzonym w życie. Jest buntownikiem - tego nie da się ukryć ale wg. mnie jest też arogancki. W swojej książce “Banging your head against a brick wall” (Waląc głową w ścianę), pisze, że graffiti jest jednym z narzędzi które masz jeśli nie masz nic. I nawet jeśli nie rozwiążesz problemu biedy to sprawisz, że ktoś się uśmiechnie jak będzie sikał.
“Graffiti is one of the few tools you have if you have almost nothing, and even if you don’t come up with a picture to cure world poverty you can make someone smile while they’re having a piss”
Wojna jest najgorszą karierą zawodową jaką człowiek może wybrać - jak tu się nie zgodzić. Czy jest coś gorszego od wojny i piekła, które ludzie ludziom gotują? Banksy też ma na ten temat swoją opinię. To właśnie obrazy przedstawiające wojnę w smutnej satyrze do mnie trafiły najbardziej.
Powyższy obraz uznawany jest przez wiele ludzi jako tragiczny i niesmaczny. Zrzucenie jednak bomby na wioskę jest bardziej okropne. Obraz stworzony jest jako reakcja na wojnę w Wietnamie. Banksy uważa, że największe okrucieństwa nie są zrobione przez ludzi którzy nie przestrzegają zasad tylko przez tych co wypełniają rozkazy i robią co im się każe. Przecież bomba jest zrzucona przez żołnierza, który wypełnia rozkazy.
“The greatest crimes in the world are not committed by people breaking the rules, but by people following the rules. It’s people who follow orders that drop bombs and massacre villages.”
Wystawa kończy się interaktywną prezentacją pokazujące różne prace Banksy na ulicach miast. Większość jego twórczości to sztuka uliczna, obrazy malowane na murach, metrze, i właściwie to gdzie popadnie. Ciężko by było przywieźć kawałki murów więc interaktywna wizualizacja była jak najbardziej wskazana - i całkiem fajnie im to wyszło.
No więc jaka jest wg. mnie odpowiedź na pytanie Geniusz czy Wandal? Skłaniam się na geniusza, geniusza pełnego złości, nienawiści do wszystkiego i każdego co wprowadza limity i ograniczenia. Jego sztuka przejawia geniusz. Potrafić malować to jedno, uchwycić w satyrze prawdę to jest sztuka. Często przekracza granice, często jego prace są nie smaczne ale takie muszą być, za długo przykrywamy gorzką prawdę duża ilością lukru, żeby wszystko wyglądało pięknie i ładnie. Czy można dać ten sam przekaz w bardziej kulturalny sposób - może i można ale wątpię, że będzie miał taki sam efekt. Tylko czy pomimo wszystko ludzie coś zmienią czy wyjdą z wystawy z myślą, że Banksy ma rację ale to na pewno nie tyczy się mnie, przecież ja taki/taka nie jestem…
Ile z nas po wystawie wydałoby pieniądze w sklepiku z pamiątkami tylko dlatego, że ładne… i, że na pamiątkę… na szczęście sklepiku nie było. I takim oto sposobem w minimalnym stopniu został zminimalizowany konsumpcjonizm.
